5 listopada 2024

Festiwal „Sport i zdrowie – w głowie”. Gala podróżników, 24-27.10.2024, Radzyń
Festiwal „Sport i zdrowie – w głowie”. Gala Podróżników
CZAS INSPIRACJI, PRZYGÓD, MUZYKI, SPORTU i REFLEKSJI
Trzecia edycja Festiwalu „Sport i zdrowie – w głowie” oraz gali podróżników na terenie ośrodka Wratislavia w Radzyniu nad jeziorem Sławskim, zwanym też „Śląskim Morzem”, według zgodnej opinii 180 uczestników z 16 województw była wyjątkowym wydarzeniem – zgodnie orzekli zarówno goście gali, jak i uczestnicy z różnych stron Polski i to w zróżnicowanym wieku od 3 do 80 lat.
W czterodniowym edukacyjnym wydarzeniu, które odbywało się 24-27 października 2024 roku pod patronatem i wsparciem finansowym Instytutu Papieża Jana Pawła II, Polskiej Organizacji Turystycznej oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego, fascynujące prelekcje zabrały słuchaczy w podróż po górach, dalekich krainach i nieznanych szlakach.
Wykłady, forum dyskusyjne, projekcje filmów, koncerty zespołów z wybitnymi muzykami, zawody rekreacyjno-sportowe, wystawa obrazów dały wielu osobom potężną dawkę wzruszeń, emocji i utwierdzenia, że wszystko jest w głowie i tylko od nas samych zależy, którą drogę wybierzemy. Słowa Jana Pawła II z banneru Instytutu: „Jeśli chcesz znaleźć źródło, musisz iść do góry, pod prąd” stały się w sposób samoistny mottem festiwalu.
Jednym z głównych wydarzeń było nadanie Korony Himalajów i Karakorum Dorocie Rasińskiej-Samoćko jako pierwszej Polce, która patrzyła na świat ze wszystkich 14 ośmiotysięczników. Ponadto wyróżnienie specjalne otrzymał Piotr Krzyżowski, który 21-23 maja tego roku jako jedyny człowiek na świecie zdobył Lhotse (8516 m) i Mount Everest (8848 m), wspinając się samotnie i bez użycia dodatkowego tlenu z butli. Dokonał tego w niespełna 48 godzin, trawersując przejście tych gór, nie schodząc przy tym poniżej obozu czwartego. Do tej pory nikt w historii himalaizmu tego nie dokonał i to w dodatku w takim stylu. W kolekcji ma 7 ośmiotysięczników.
Najważniejsze były jednak rozmowy i spotkania z ciekawymi ludźmi, podróżnikami, himalaistami i pasjonatami „życia”. Z grona ponad 20 wybitnych postaci wymieńmy chociaż niektóre:
- Leszek Cichy: pierwszy na szczycie Mount Everestu zimą, który 25 lat temu sięgnął po Koronę Ziemi jako pierwszy Polak,
- Peter Chrzanowski: mieszkający w Kanadzie narciarz ekstremalny, paralotniarz i filmowiec polskiego pochodzenia,
- Marcin Cybulski (Cybul): człowiek orkiestra mieszkający w VANIE,
- Jerzy Górski: przebył drogę od narkomana do mistrza świata w ekstremalnym, podwójnym triathlonie Double Ironman,
- Barbara Liśkiewicz: miłośniczka Nepalu, która przeszła w Himalajach niemalże wszystkie szlaki,
- Aleksander Lwow: stanął na czterech ośmiotysięcznikach, autor bestsellera „Zwyciężyć znaczy przeżyć”,
- Dorota Szparaga: pasjonatka długodystansowych szlaków górskich,
- Monika Tarsa: to, co robi z pędzlem i płótnem, zachwycić może każdego, inspirująca wystawa była z najwyższej półki,
- Michał Walczewski: podróżnik i maratończyk; zaliczył już 147 biegów w 72 krajach.
Wieczory uświetniali wybitni muzycy: Tomasz Sienicki, Jerzy Sykut, Jacek Nowak DJ Jack i J.J. Band. Ich muzyka była idealnym dopełnieniem każdego dnia festiwalu.
Nie zabrakło też sportowych wyzwań: Bieg Pamięci Wandy Rutkiewicz i Jerzego Kukuczki (3,3 km, 6,6 km, 10 km), Mila Stulecia George’a Mallory’ego oraz bieg Monte Cassino – pamiętamy (1944-2024).
Najdłuższy dystans – 10 km najszybciej – w czasie 37 minut i 34 sekund pokonał 23-letni Klaudiusz Górski z Legnicy. Na drugiej pozycji uplasował się starszy o 30 lat Andrzej Wojciechowski z Wolsztyna, który pokonał ten dystans w 42 min 54 sekundy, trzeci był mieszkający w Gdyni 34-letni Marcin Cybulski – 47 minut 26 sekund. Tylko 16 sekund za „Cybulem” – jak jest powszechnie nazywany – metę przy ośrodku osiągnęła Beata Lange z Gliwic. Na podium stanęły jeszcze: Kinga Bogulska z Radwanic – 52 minuty 50 sekund (córka gospodarza ośrodka Jacka Łapińskiego) oraz Marta Dunajska z Mławy – 53 minuty 47 sekund.
W klasyfikacji zespołowej zwyciężyła Ekipa w Życiokwicie w pięcioosobowym składzie: Szymon Włodek, Alina Hossa, Aneta Starzyńska, Martyna Bonalska i Barbara Borowiecka. Część osób pokonała truchtem lub marszem krótsze dystanse w myśl idei Pierre’a de Coubertina, odnowiciela starożytnej idei igrzysk olimpijskich: Istotą nie jest zwyciężyć, ale wziąć udział. Nie musisz wygrać, bylebyś walczył dobrze.
Podziw wzbudził najmłodszy uczestnik, trzyletni Filip Milej z Przedszkola nr 65 Pod Wesołym Koziołkiem we Wrocławiu. Na dzień dobry przetruchtał milę z babcią – Danutą Bułkowską-Milej: Myślałam, że to jemu wystarczy. Ja miałam aż nadto. W życiu tyle nie przebiegłam. Na rozgrzewkę wystarczało mi 50 metrów wokół skoczni – powiedziała medalistka halowych mistrzostw świata i Europy, do której przez 29 lat należał rekord Polski w skoku wzwyż (197 cm) I dodała legendarna lekkoatletka, a dziś ceniony pedagog w Szkole Podstawowej nr 29 we Wrocławiu: Filipek zmienił życie nie tylko moje, ale i mego męża Jurka do tego stopnia, że musieliśmy z nim truchtać jeszcze całą pętlę, ponad trzy kilometry. Po tym wyczynie budzi się w nocy i pyta, gdzie jest jego puchar, jego medal, który otrzymał na mecie.
Również w duchu idei Pierre’a de Coubertina rozdzielone zostały nagrody. Otrzymały je osoby, które zajęły miejsca 1-3. Jednak najbardziej wartościowe upominki były losowane wśród wszystkich uczestników. Najcenniejsze – jak zawsze – są pamiątki olimpijskie, a te jakie udało się organizatorom zgromadzić przypominały igrzyska m.in. w Montrealu w 1976 roku, Atlancie w 1996, Sydney w 2000 roku czy Pekinie w 2008 roku.
Bieg na 10 km „W Himalaje” upamiętniał dwie najwybitniejsze postacie w historii zdobywania ośmiotysięczników. Październik tamtych lat był miesiącem zarówno sukcesu Wandy Rutkiewicz, jak i śmierci Jurka Kukuczki.
16 października 1978 roku Wanda Rutkiewicz jako trzecia kobieta na świecie, pierwsza Europejka i pierwsza osoba z Polski stanęła na najwyższym szczycie Ziemi – Mount Evereście (8849 m). W tym samym dniu kardynał Karol Wojtyła został wybrany podczas konklawe w Rzymie na papieża.
Najbardziej sobie cenię to, że byłam pierwszą osobą z Polski. I ten fakt ma dla mnie o wiele większe znaczenie niż to, co tak bardzo akcentowała prasa, że jestem pierwszą Europejką… Istotę tego wejścia postrzegam inaczej. Oto szara osoba, nieznana specjalnie poza środowiskiem alpinistów, nagle, prawie z dnia na dzień, może osiągnąć ten symbol najwyższych trudności, największy cel w życiu. Być może więc wielu ludziom pozwoliłam identyfikować się z tym, w takim sensie, że dla nich też to staje się możliwe. Każdy ma swoje Everesty w życiu – mówiła swego czasu Rutkiewicz, która zaginęła w maju 1992 roku w ataku szczytowym na Kanczendzongę (8586 m).
35 lat temu 24 października 1989 roku przy próbie pokonania nieosiągalnej wówczas dla żadnego wspinacza, legendarnej południowej ściany Lhotse (8516 m) życie zakończył Jerzy Kukuczka, zdobywca 14 ośmiotysięczników, przez wielu teoretyków uważany za najwybitniejszego himalaistę w historii.
Chociaż w zdobyciu Korony Himalajów i Karakorum o niecały rok uprzedził go Reinhold Messner, to jednak wyczyn Kukuczki – zdaniem wielu – jest bardziej imponujący. Jurek wszystkie szczyty zdobył w czasie o połowę krótszym niż jego poprzednik – Tyrolczykowi zajęło to 16 lat i cztery miesiące, a Kukuczce niespełna osiem lat. Po tym sukcesie Messner napisał w depeszy gratulacyjnej „Nie jesteś drugi. Jesteś wielki”.
Przed oficjalnym startem wszyscy uczestnicy trzeciej edycji Festiwalu „Sport i Zdrowie – w głowie”. Gala Podróżników wzięli udział w symbolicznej Mili Stulecia Pamięci Mallory’ego. Minęło bowiem sto lat od pierwszej wyprawy na Mount Everest. W 1924 roku członkowie brytyjskiej wyprawy próbowali zdobyć dziewiczy Mount Everest. Po raz ostatni widziano ich 8 czerwca. To, czy byli na szczycie najwyższej góry świata jako pierwsi czy nie, pozostaje zagadką. Znany amerykański fotograf i dokumentalista Jimmy Chin podczas wyprawy z ekipą National Geographic natrafił niedawno na fragment ciała Irvine’a pod północną ścianą Everestu. Czy Andrew „Sandy” Irvine i George Mallory byli na szczycie w 1924 roku? Teraz wie to już tylko sama góra i zaginiony wraz z Sandym aparat fotograficzny. Poszukiwanie tego małego pudełka z kliszą spędza sen z powiek wielu osobom. Być może to właśnie tam kryje się dowód, który mógłby zmienić historię himalaizmu.
Był jeszcze jeden aspekt edukacyjny imprezy sportowo-rekreacyjnej. W tym roku minęło 80 lat od bitwy o Monte Cassino – największej bitwy lądowej w Europie. Była ona najcięższą i najkrwawszą z walk zachodnich aliantów z niemieckim Wehrmachtem na wszystkich frontach drugiej wojny światowej. Wśród uczestników leśnych zawodów nad jeziorem Sławskim były także osoby, które w maju startowały we Włoszech na 10-kilometrowej trasie z miasta Cassino do nekropolii polskich żołnierzy armii gen. Władysława Andersa. Pamięć o poległych jest naszym obowiązkiem – uważa zarząd klubu Polskie Himalaje i na festiwal zaprosił wrocławianina Jarosława Rubina – 61-letniego podróżnika, blogera, fotografa, miłośnika Włoch i historii 2 Korpusu Polskiego, działacza opozycji antykomunistycznej. Autor pierwszego w Polsce przewodnika Monte Cassino i okolice. Szlakiem 2 Korpusu Polskiego (https://montecassino.info.pl/) przypomniał wydarzenia z 1944 roku i wystartował wraz z uczniami Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej we Wrocławiu oraz ich nauczycielkami Magdaleną Kurkowską i Dorotą Kuźniewską. Ci, co pokonali dystans 10 km, otrzymali okolicznościowe medale, identyczne, jak osoby biorące udział w biegu we Włoszech.
Patronami medialnymi festiwalu i gali podróżników był tygodnik „Głos Głogowa” i portal „Maratony Polskie”, gdzie można zapoznać się z wynikami biegów.
Kolejna edycja wydarzenia już za rok, w dniach 1-5 października, w tym samym miejscu, nad jeziorem Sławskim.
Zapraszamy do obejrzenia galerii:
fot. Beata Domaszewicz, Mikołaj Jakub / Kub Sportowy Polskie Himalaje im. Wandy Rutkiewicz
23 października 2024

Festiwal „Sport i zdrowie – w głowie”. Gala podróżników, 24-27.10.2024, Radzyń
Festiwal „Sport i zdrowie – w głowie”. Gala Podróżników
Serdecznie zapraszamy do udziału w wyjątkowym wydarzeniu jakim będzie trzecia edycja Festiwalu „Sport i zdrowie – w głowie. Gala Podróżników” organizowanym przez Klub Sportowy Polskie Himalaje. Wydarzenie rozpocznie się już jutro – 24 października 21024 r. Instytut Papieża Jana Pawła II włączył się w organizację tego wydarzenia i objął je patronatem .Patronat nad wydarzeniem objęli również: Polska Organizacja Turystyczna oraz Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego
Kolejna edycja Festiwalu kontynuuje edukację poprzez sport, rekreację, przyrodę, ekologię i muzykę – czyli wartości, które odgrywają zasadniczą rolę w wychowaniu i kształtowaniu osobowości człowieka.
„Na finał tegorocznej edycji festiwalu w dniach 24-27 października wybrano – w drodze konkursu – kompleks wypoczynkowy WRATISLAVIA nad brzegiem malowniczego Jeziora Sławskiego, pośród sosnowych lasów Puszczy Tarnowskiej w woj. lubuskim nieopodal Głogowa” – możemy przeczytać w zapowiedzi prezesa Klubu Janusza Kalinowskiego.
„Udział zapowiedzieli najlepsi z gronach najlepszych ludzi gór, pasjonatów, pedagogów, psychologów, sportowców, a także muzyków, jak chociażby Jacek Jaguś z formacji J. J. Band, jeden z najlepszych gitarzystów bluesowych nie tylko w Polsce, ale i Europie” – zapowiada prezes Kalinowski.

Festiwal „Sport i zdrowie – w głowie”. Gala podróżników, 24-27.10.2024, Radzyń
RAMOWY PROGRAM (bloki tematyczne)
24.10 (czwartek wieczór – godz. 17.00-18.00 otwarcie)
GDYBY TO NIE BYŁ EVEREST … (Leszek Cichy)
ZWYCIĘŻYĆ ZNACZY PRZEŻYĆ … (Aleksander Lwow)
… WE DWOJE 50 LAT (Danuta i Andrzej Jęczmionkowie)
Integracja pod gwiazdami: płonie ognisko w lesie (niech żyje wolność, wolność i swoboda)
GODZINA PRAWDY: jacy jesteśmy
GDY SŁABOŚĆ STAJE SIĘ SIŁĄ
25.10 (piątek)
Hej ho, hej ho na grzyby (i ryby) by się szło – poranne zawody wędkarskie i w grzybobraniu.
Po śniadaniu: godz. 9-10
40 LAT i DO PIACHU (twoje zdrowie w twoich rękach i głowie).
JAK ŻYĆ, ABY ŻYĆ (cel: umrzeć zdrowo).
MOJE, TWOJE, NASZE PASJE (od Małego Księcia do…)

Festiwal „Sport i zdrowie – w głowie”. Gala podróżników, 24-27.10.2024, Radzyń
Po obiedzie
PODRÓŻE z ODDECHEM (Marcin Cybulski i Leszek Cichy)
IŚĆ w STRONĘ SŁOŃCA (Dorota Szparaga)
PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA (Dariusz Maliszewski o najpiękniejszych zamkach i pałacach)
Po kolacji
Nie zadzieraj nosa, baw się razem z nami (dyskoteka złotych przebojów).
FILMOWA NOC HIMALAJSKA: wolność wyboru (publiczność będzie miała do wyboru poprzez głosowanie 13 filmów).
26.10 (sobota)
Kawa z rana… (z niespodzianką w godzinach 7-8). Udowodniono, że poranna kawa zwiększa wydajność w pracy, wszelkim działaniu oraz doskonale stymuluje mózg, poprawia krążenie krwi – kawa ma pozytywny wpływ na pracę serca i naczyń krwionośnych, zwiększa przepływ krwi o ponad 30%, co powoduje lepsze dotlenienie komórek, a także wpływa na kondycję całego organizmu.
Po śniadaniu
NASYCIĆ PRAGNIENIA – NASZE PODRÓŻE
(Marianna Armańska, Beata Domaszewicz, Monika Todorow, Jacek Łapiński, Franciszek Rasiuk oraz inni)
WYBORY RADY RODZINY PODRÓŻNIKÓW
W SAMO POŁUDNIE
BIEGIEM w HIMALAJE oraz MILA STULECIA pamięci George’a Mallory’ego (1924-2024)
Po obiedzie
ABC PODRÓŻOWANIA z klubem Polskie Himalaje w najbliższych latach (2025-2029)
AKADEMIA LESZKA CICHEGO (wykład inauguracyjny)
ŻYCIE JEST PIĘKNE. NIE PRZESTAWAJCIE MARZYĆ (Piotr Krzyżowski)
KU PODWÓJNEJ KORONIE (Dorota Rasińska-Samoćko)

Festiwal „Sport i zdrowie – w głowie”. Gala podróżników, 24-27.10.2024, Radzyń
Po kolacji
STEP BY STEP – koncert J.J. Band, pochodzącego z Jeleniej Góry zespołu, który w ciągu 20 lat działalności zdobył miano jednej z najlepszych grup bluesowych w Polsce. Grupa występowała na najbardziej prestiżowych festiwalach w Polsce i na świecie, otrzymując szereg nagród i wyróżnień.
27.10 (niedziela)
Po śniadaniu
Pożegnania nadszedł czas… – podsumowanie, uroczystość dekoracji, wręczanie nagród za aktywności sportowo-rekreacyjne oraz legitymacji członkowskich klubu Polskie Himalaje.
Szczegóły wydarzenia na stronie:
https://www.polskiehimalaje.pl/?p=2319
ZAPRASZAMY!
7 marca 2023

Wystawa „Wyżej tylko niebo” o himalaistce Wandzie Rutkiewicz, 20.02-28.03.2023, Sofia (Bułgaria)
Od 20 lutego do 28 marca w galerii Instytutu Polskiego w Sofii prezentowana jest wystawa poświęcona polskiej alpinistce i himalaistce Wandzie Rutkiewicz, patronce 2022 roku – Wyżej tylko niebo. Rok Wandy Rutkiewicz, opracowana przez Instytut Papieża Jana Pawła II. Wystawę obejrzała już publiczność panoramy filmowej, która odbyła się w Instytucie w dniach 6-8 marca br. Podczas wydarzenia wyświetlane były nagrodzone filmy z zeszłorocznej edycji największego w Bułgarii Festiwalu Filmów Górskich w Bansku, a wśród nich trzy polskie produkcje: Doo Sar w reż. Jakuba Grzeli (o wyprawie skialpinistycznej Andrzeja Bargiela i Jędrka Baranowskiego w Karakorum), Godspeed, Los Polacos w reż. Adama Nawrota (o wyprawie Canoandes79, podczas której ekipa studentów z Polski jako pierwsza na świecie pokonała kajakami uznawany za najgłębszy kanion na Ziemi – Kanion Colca w Peru) oraz #TO_BE w reż. Grzegorza Lipca (opowieść o Krzysztofie Wielickim). Przez te trzy filmowe wieczory sala Instytutu zebrała bardzo dużą publiczność, zwłaszcza bułgarskiego środowiska górskiego, wspinaczkowego oraz narciarskiego.
Najważniejszym jednak wydarzeniem towarzyszącym wystawie będzie premiera pierwszej przetłumaczonej na język bułgarski biografii himalaistki Wanda Rutkiewicz. Jeszcze tylko jeden szczyt autorstwa Elżbiety Sieradzińskiej z udziałem autorki oraz tłumacza Kruma Krumowa, która odbędzie się 23 marca br. w Instytucie Polskim w Sofii. Rozmowę poprowadzi Eleonora Gadżewa – redaktor naczelna wydawnictwa podróżniczego Vakon, pod skrzydłami którego ukaże się długo wyczekiwana biografia. Książka wydana zostanie z inicjatywy i przy wsparciu Instytutu Polskiego w Sofii oraz Instytutu Książki. Wystawa o Wandzie będzie natomiast stanowiła wspaniałą scenografię wieczoru poświęconego jej życiu i dokonaniom. Wierzymy, że oba przedsięwzięcia odegrają niezwykle ważną rolę w popularyzacji jej postaci w Bułgarii oraz upowszechnieniu wiedzy o osiągnięciach Polki w najwyższych i najtrudniejszych górach świata.
24 października 2022
W 2022 roku przypada 30. rocznica śmierci Wandy Rutkiewicz. Wanda Rutkiewicz była jedną z najwybitniejszych himalaistek w historii, pionierką alpinizmu w zespołach wyłącznie kobiecych; legenda polskiego i światowego himalaizmu; jako pierwszy Polak, trzecia kobieta na świecie (i pierwsza Europejka) zdobyła Mount Everest i była pierwszą kobietą, która zdobyła szczyt K2. Sejm RP ogłosił rok 2022 Rokiem Wandy Rutkiewicz.
Instytut Papieża Jana Pawła II wraz z Ambasadą RP w Nowym Delhi przygotował wersję anglojęzyczną wystawy pt. Wyżej tylko niebo. 2022 Rok Wandy Rutkiewicz (ang. Only sky is above us. 2022 the Year of Wanda Rutkiewicz) upamiętniającą dokonania himalaistki. Wystawa została zaprezentowana 17 października 2022 r. podczas obchodów Święta Niepodległości Polski w Katmandu. Głównym gościem był J.E. Nanda Bahadur Pun, wiceprezydent Nepalu. Podczas uroczystości Ambasador Adam Burakowski wystąpił z wykładem nt. życia i osiągnięć Wandy Rutkiewicz. W ten sposób Ambasada Polska RP promuje i kultywuje pamięć o polskich himalaistach i ich osiągnięciach wśród nepalskich kręgów politycznych, kulturalnych i artystycznych.
19 października 2022 r. w Międzynarodowym Muzeum Górskim w Pokharze odbyło się oficjalne otwarcie wystawy, które przyciągnęło wielu gości, m.in. burmistrza Pokhary Dhan Raj Acharya. Wystawa będzie czasowo prezentowana w Muzeum do końca 2023 r.
16 października 2022
KARTKA Z KALENDARZA:
16 PAŹDZIERNIKA 1978 ROKU
JAN PAWEŁ II ZOSTAJE PAPIEŻEM. WANDA RUTKIEWICZ ZDOBYWA MOUNT EVEREST
Tego dnia w 1978 roku około godz. 17.15 kardynał Karol Wojtyła został wybrany na Papieża i obrał imię Jan Paweł II. Kilka godzin wcześniej o godz. 13.45 Wanda Rutkiewicz jako pierwsza z Polski zdobywa Mount Everest – najwyższy szczyt Ziemi.
Konklawe po śmierci papieża Jana Pawła I rozpoczęło się 14 października. Uczestniczyło w nim 111 kardynałów (w tym 25 z Włoch). Głównymi kandydatami do objęcia Stolicy Apostolskiej było dwóch włoskich biskupów: arcybiskup Genui kardynał Giuseppe Siri i arcybiskup Florencji kardynał Giovanni Benelli. Zwolennicy obu kandydatów nie doszli do porozumienia, w związku z tym pierwsze cztery głosowania przeprowadzone 15 października były starciem Siriego i Benelliego, żaden z nich jednak nie uzyskał wystarczającej liczby głosów. Do wyboru nowego papieża potrzeba było bowiem większości dwóch trzecich głosów plus jeden głos, tj. 75 głosów. Sytuację tę przewodniczący episkopatu Hiszpanii, kardynał Vincente Trancon miał skomentować w następujący sposób: „Bóg poróżnił Włochów i wykorzystał ludzką złość, żeby utrudnić wybór papieża”.
Wobec impasu zaczęto rozglądać się za nowym kandydatem spoza Włoch. 16 października arcybiskup Wiednia kardynał Franz Koenig przedstawił kandydaturę metropolity krakowskiego: „Kardynał Wojtyła ma dopiero 58 lat, ale to nie powinno być przeszkodą; przeciwnie – wiele zyskałby na tym Kościół”. Podczas szóstego głosowania kardynał z Polski otrzymał jedynie 11 głosów. Natomiast podczas ostatniego, ósmego głosowania, które odbyło się o godz. 16:30 w poniedziałek 16 października, Karol Wojtyła miał uzyskać 99 głosów, co było liczbą dużo większą niż wymagane minimum.

Kartka z kalendarza: 16 października 1978 roku Jan Paweł II zostaje papieżem. Wanda Rutkiewicz zdobywa Mount Everest
Wojtyła, zapytany, czy zgadza się z wyborem Kolegium Kardynalskiego, Odpowiedział: „W posłuszeństwie wiary wobec Chrystusa, mojego Pana, zawierzając Matce Chrystusa i Kościoła – świadom wszelkich trudności – przyjmuję”. Przybrał wtedy imię Jana Pawła II. Decyzję tę uznano za zapowiedź kontynuacji nauczania trzech poprzedników – Jana XXIII, Pawła VI i Jana Pawła I. Kiedy mistrz ceremonii poprosił nowego papieża, by usiadł i przyjął tzw. homagium kardynałów, czyli ich hołd, Jan Paweł II odpowiedział, że swoich braci przyjmie na stojąco.
Po godzinie 19 papież Polak wyszedł na balkon Bazyliki Świętego Piotra i wygłosił pierwsze przemówienie do wiwatujących tłumów, chociaż był im całkowicie nieznany. Nowy papież mówił: „Najdostojniejsi kardynałowie powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego kraju, z dalekiego, lecz zawsze tak bliskiego przez łączność w wierze i tradycji chrześcijańskiej””
Karol Wojtyła był pierwszym papieżem spoza Włoch od czasów Holendra Hadriana VI, który został wybrany w 1522. W Księdze czynności biskupich Karola Wojtyły pod datą 16 października znajduje się następująca notatka: „Konklawe. Około godziny 17.15 – Jan Paweł II”. Biały dym, zwiastujący wybór papieża, pojawił się nad Kaplicą Sykstyńską około godziny 18.00.

Wystawa Wyżej tylko niebo. 2022 Rok Wandy Rutkiewicz
W tym samym czasie, gdzieś w odległym o tysiące kilometrów od Rzymu Nepalu, na najwyższym szczycie Ziemi polska himalaistka Wanda Rutkiewicz rozpoczyna 15 października atak na szczyt.
Gdy Wanda Rutkiewicz leciała do Nepalu kilka tygodni wcześniej, nikt nie wierzył w powodzenie wyprawy, ale nie ze względu na kondycję Wandy Rutkiewicz czy skład ekspedycji, ale czas realizacji przedsięwzięcia. Trudno jest zdobyć ośmiotysięcznik bezpośrednio po porze monsunowej. Na Mount Everest Wanda wchodzi drogą pierwszych zdobywców, która prowadzi lodowcem Khumbu, do Przełęczy Południowej, a z niej na szczyt. Himalaistka jest drugą kobietą na tej polsko-niemieckiej wyprawie. Nie jest mile widziana przez mężczyzn, którzy nie wierzą, że jest w stanie wejść na szczyt. Przez kilka tygodniu pogoda nie dopisuje, w końcu warunki się zmieniają na początku października. 15 października Wanda wyrusza na Przełęcz Południową. Następnego dnia, po nocy spędzonej w obozie czwartym, ok. godz. 8.00 Wanda wyrusza z Przełęczy Południowej w kierunku szczytu. O godz. 13.45 Wanda Rutkiewicz wchodzi na najwyższy szczyt świata. I zapisuje się w historii. Jako pierwsza z Polskich alpinistów, pierwsza Europejka i trzecia kobieta na świecie staje na najwyższym szczycie Ziemi.

Wystawa Wyżej tylko niebo. 2022 Rok Wandy Rutkiewicz
W 1979 roku podczas pierwszej pielgrzymki papieża do Polski Wanda Rutkiewicz spotyka się na Franciszkańskiej w Krakowie z Janem Pawłem II i wręcza mu kamień ze szczytu Mount Everestu. W czasie tego krótkiego spotkania Jan Paweł II miał powiedzieć do Wandy: „ Dobry Bóg tak chciał, że tego samego dnia weszliśmy tak wysoko. Oboje po raz pierwszy z Polski”.